Kobieta pracująca
Podczas, gdy niektórzy mężczyźni odpoczywają w cieniu rozłożystych drzew mango lub oddają się innym przyjemnościom, tanzańskie kobiety ciężko pracują.
Mama Pili od lat zajmuje się rozdrabnianiem kamieni. To znaczy siedzi na ziemi i tłucze kamienie na mniejsze kawałki. Następnie segreguje je względem wielkości. Tak przygotowany materiał stanowi niezbędny składnik budowlany, a dla Mamy Pili główne źródło dochodu.
![]() |
| Mama Pili i jej gość z Polski |
![]() |
| kobieta z dzieckiem w centrum miasta |
![]() |
| Na tym tarasie mieszczą się co najmniej trzy różne działalności gospodarcze: sklepik z tkaninami, zakład krawiecki i punkt gastronomiczny - wyrób i wypiek ciapati. |
Wracając jednak do pracujących kobiet, coraz częściej widuje się je również za sterami badziadzi (zwanych w innych krajach: tuk-tuk). Te trzykołowe, zadaszone pojazdy, podobnie jak motory funkcjonują jako taksówki. W mieście jest ich prawie tak wiele jak motorów. Wynajęcie badziadzi kosztuje około dwa-trzy razy więcej niż taksówka motorowa. Często, aby podzielić koszty przejazdu, kilka nieznających się osób podróżuje wspólnie.
![]() |
| kobieta pracująca, przebywająca na wakacjach. Powrót z zakupami z targu w badziadzi. |
| kobieta pracująca w swoim biurze wśród zieleni |
Kobiety, z dużym powodzeniem pracują przy utrzymaniu zieleni miejskiej. Nie chodzi jednak tylko o pielęgnację kwiatków lecz głównie o koszenie traw. Do koszenia nie używa się kosiarek, a długich, wąskich maczet z wygiętymi pod kątem około 120 stopni zaostrzonymi końcówkami. Taka kosa trzymana w jednej ręce i wprawiona w ruch wahadłowy powoduje ścinanie trawy. Praca bardzo ciężka i wyczerpująca, szczególnie, że koszenie odbywa się na ogół w środku dnia, czyli w pełnym słońcu.
Wreszcie są i kobiety biznesu, takie jak zbieraczka kokosów czy sprzedawczyni ryb. Pani od zbierania kokosów, zawsze pięknie ubrana z najmodniejszą fryzurą (w tym roku królują warkoczyki) jest szefową czteroosobowej firmy. Każdego ranka stawia się u innego właściciela posesji, u którego rosną palmy kokosowe i proponuje swoje usługi w postaci strącenia kokosów z drzew. Gdy jest zgoda wraz ze swoją ekipą przystępuje do pracy. Dwóch chłopaków wchodzi na palmę i strąca kokosy a trzeci pilnuje, aby owoce spadały w wyznaczonym (bezpiecznym) obszarze. Następnie wszyscy razem znoszą w jedno miejsce strącone kokosy i przystępują do rozbierania ich, czyli odzierania z wierzchniej skorupy. Na koniec dnia pracy bizneswoman zawozi zebrany plon na targ. Wcześniej jednak rozlicza się z właścicielem palm kokosowych za zebrane kokosy po odliczeniu kosztów swojej pracy.
![]() |
| część świeżo zerwanych kokosów oraz hałda łupin. |
![]() |
| kokosy z naszych palm świeżo po zdjęciu łupin |
Umi, podobnie jak kiedyś nasza Mama, prowadzi osiedlowy sklepik. Lokal choć niewielki zawiera wszystkie najpotrzebniejsze produkty spożywcze i nie tylko. Chętnie się u niej zaopatrujemy w chleb, jajka, herbatę czy olej, ale również cebulę, pomidory czy ziemniaki.
![]() |
| Miejski targ. Kobiety sprzedają głównie owoce i warzywa z własnych małych ogródków. |
Niezależnie czy kobieta pracuje jako pomoc domowa, kasjerka w banku, szefowa firmy, farmaceutka itd. wszystkie łączy jedno: dbałość o wygląd. Piękne, kolorowe kreacje lub eleganckie kostiumy, jeśli zajmowane stanowisko tego wymaga i nienaganne uczesanie. W tym sezonie obowiązuje fryzura w sto warkoczyków.
Więcej o Tanzanii w pozostałych artykułach poniżej.
W menu powyżej znajduje się przekierowanie do postów o moich włoskich podróżach.
Serdecznie polecam!















Agula! Super i to Twoje nieszablonowe spojrzenie na Tanzanię :-) Sylwia
OdpowiedzUsuńSylwio, dziękuję serdecznie 😘
UsuńSuper, ale wiadomo że kobiety żadnej pracy się nie boją.
OdpowiedzUsuńCo prawda, to prawda 😂😂😂
Usuń